DjFido napisał(a):No oki, a sprawa komputera, czy kolektorów...??
Piggyback i standalone to urządzenia które umożliwiają tzw. "strojenie" silników. Różnica polega na tym, że standalone to sterownik, który sam jest w stanie wysterować silnik, czyli zastępuje w pełni seryjny sterownik (w kwestii sterowania silnikiem, bo niektóre seryjne ECU obsługują czasem także inne układy). Piggyback daje możliwość ingerencji w sterowanie silnika poprzez zmianę sygnałów in/out seryjnego sterownika.
Z kolektorami to cięższy temat. Zależy od silnika, rozwiązań konstrukcyjnych, inne do turbo, inne do N/A. W układzie wydechowym zachodzi szereg zjawisk gazodynamicznych, bardziej lub mniej korzystnych. Ogólnie chodzi o to by ułatwić przepływ spalin w kierunku atmosfery (choć nie zawsze jest to tak naprawdę pożądane) czy poprawić dynamikę spalin napędzających turbosprężarkę. Najlepiej poszukaj przykładów z hamowni przed i po zmianie kolektora do samochodu, który Cię interesuje.
Odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie: nie ma ogólnej zasady.