Koszty Driftingu dla Amatora

Dział dla osób stawiających swoje pierwsze kroki w driftingu.

Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Davius » 27 sie 2009, o 15:04

Witam
To mój pierwszy post wiec pozdrowienia dla całego Drift-forum.pl

Od jakiegoś czasu uczęszczam na imprezki driftowe organizowane na wyrazowie zaczęło się o BMW DRIFT CUP, bylem również na ostatnim KOLTER DRIFT OPEN i powiem szczerze ze bardzo ale to bardzo spodobał mi się Drifting wcześniej tylko widziałem to w tv w filmach :lol: no i to co udało mi sie wycisnąć zimą z mojej omegi 2.0 zagazowanej :rotfl2:

Moje pytanie brzmi ile mniej więcej kosztowało by mnie utrzymanie driftwozu powiedzmy takiej bmk-i jak ma do sprzedania kamkor, jeżeli driftowal bym w weekendy trenując

i zakładając ze z samochodem nie stało by się nic dziwnego np. pożar?, chodzi o eksploatowanie opon, wacha ,drobne usterki i inne czynniki których nie znam a powinienem o nich wiedzieć.

Mieszkam w Częstochowie a wiec na tor mial bym blisko.

chodzi o koszty w skali 1 roku wiem ze pytanie jest bardzo ogólne dlatego nie oczekuje dokładnych informacji

jeżeli temat już istnieje to wielkie sorry ale nie znalazłem.
Davius
Amator
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 10:12

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Smal » 27 sie 2009, o 15:15

Na moje wyliczenia malutkie to wyglada tak:

1 weekend kamkora autem to mysle ze oponki plus waha to jakies 200-300 zl wyjazd jak gdzies masz blisko miejscowke. W roku mamy 52 tygodnie wiec w najbardziej optumistycznej wersji wychodzi ok 15 tys zl ... do tego doliczyc z 5 tys na jakies drobne naprawy badz usterki auta. I w 20 tys mozna sie zamknac rocznie ale to tylko jesli bys w kazdy weekend chcial jezdzic na treningi-ale mi sie moze to tylko wydawac heheh :rockon:
Avatar użytkownika
Smal
SaikoD Member
 
Posty: 1053
Dołączył(a): 13 cze 2008, o 13:45
Lokalizacja: Świdwin/Gdańsk

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez choody » 27 sie 2009, o 15:17

Siemka - utrzymanie takiej bmki będzie kosztowało tyle ile na nią przeznaczysz :) waha wiesz ile kosztuje, ubezpieczenie w zależności od ubezpieczyciela :) opony typu "śmietnik" dostaniesz od gumiarza za cenę ich założenia na felgę, felgi stalowe do e30 - od przysłowiowej "flaszki" z jakiegoś szrotu za komplet do 5 dych za sztukę u jakiegoś naciągacza. Ceny olei filtrów masz w sklepie/warsztacie w którym się zaopatrujesz/dokonujesz wymiany. Sworznie, tuleje, końcówki drążków, itd - sklepy/alledrogo itd. Ale na pocieszenie dodam ,że taka e30 jest 2 razy tańsza jak nissan :)

ogólnie nawet utrzymanie takiej e30 tanie nie jest.

trzeba przyjąć że takie 325 zje 20 litrów (lub więcej,bo na pewno nie mniej) wahy na godzinę jazdy, opony w zależności jakie - im gorsze tym gorzej z ich trwałością. I ogólnie samochód zużywa się 10 razy szybciej jak w "cywilnej" jeździe.

pozdrawiam
Ostatnio edytowano 27 sie 2009, o 15:22 przez choody, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Roman » 27 sie 2009, o 15:19

Ja robie póki co tak :
opony - szmaty za free ze złomu , założenie = max 2.50 za koło , ale da sie znaleźć sponsora/albo jakoś się ugadać zeby taniej bąź za darmo

biorąc 2.50 za koło a na dobry trening trzeba wziąć z 18/20 kół = +/- 50zł (ale jak już pisałem można akurat tego kosztu uniknąć ) ja np tyle musze płacic bo za bardzo nie mam jak ani z kim sie dogadać.

wacha - jak kiedyś jezdziłem m50 to schodziło mi około 100-120 zł za trening . Teraz przy m30 staram się nie patrzeć bo paliwa schodzi o wiele więcej :D no ale liczmy około 160 zł

podsumowując jeden trening wynosi ok 200 zł . Jeśli chodzi o taką amatorszczyznę jaką ja uprawiam no i mam darmowy wjazd na lotnisko .

No i to jest koszt treningu bez awarii :) a co sie zepsuje i kiedy - kto to wie hehe :)
Avatar użytkownika
Roman
Touge Drifter
 
Posty: 521
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 05:58
Lokalizacja: BMW Åšwidwin

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez kamkor » 27 sie 2009, o 15:20

Ja mialem to szczescie, ze wydawalem na jazde, a nie naprawianie.

Od pazdziernika:

Koszty eksploatacji:
- przegub walu x2 (50zl sztuka)
- szczeki hamulca recznego - 100-150 zloty.
- pompa paliwa (zmieniana dwa razy, kazda po +/- 130 zloty).
- most 4,45 duza glowa + spawanie + montaz = 400 zloty. Niestety rozlecial sie po jednym kopie w sprzeglo. :(
- skutek rozwalonego mostu - wymienione pare srub, spawanie nowego (dzieki Sloma), ktory trzyma sie do tej pory. Przegub walu opisany wyzej. W sumie 250-300 zloty.
- odpowiednio czeste wymiany oleju. 5 litrow kosztuje 90-140 zloty. Castrol pol syntetyk.
- Sprawdzanie u mechanika auta przed i po wyjezdzie na trening/zawody. Zawsze -10 lub 20 zloty. Sprawdzanie srub, oleju w moscie itd.

Inne:
- rejestracja auta itd - 150-200 zloty.
- przeglad i oc - 1100 zloty.

Jazda :) :
- trening - 100-250 zloty za paliwo + ewentualnie wpisowe. Dotyczy treningow calodniowych, np. wyrazow.
- zawody - 300-450 zloty za paliwo + wpisowe + jedzenie itd.

"za paliwo" - zalezy od tego ile jest w baku podczas rannego tankowania. :D Do tego autem dojezdzam na kolach, wiec licze tez paliwo na dojazd.

Opony:
- Na szczescie 14stki mozna dostac za darmo. Wymiana 8 opon 25-30 zloty.

edit:

w skali roku. Od pazdziernika na kupno auta + wszystkie koszty wydalem ok. 10 tys zlotych. Przy czym lista moich wyjazdow to:
- pazdziernik: lotnisko i wyrazow.
- listopad: wyrazow 1 zakret.. (most padl).
- styczen: wosp bytom
- kwiecien: wyrazow
- maj: wroclaw (zawody 2 dniowe)
- czerwiec: wyrazow (zawody 2 dniowe)
- lipiec: wyrazow
- sierpien: wyrazow (zawody 2 dniowe)

+ bardzo, ale to bardzo okazyjnie jakis parking lokalny na 1-2 minuty.
kamkor
DRIFTINGO
 
Posty: 1876
Dołączył(a): 21 gru 2007, o 23:36
Lokalizacja: Gliwice

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Davius » 27 sie 2009, o 15:36

Mam oswojonego mechanika wiec myślę ze mógł bym udźwignąć ten ciężar. ALE treningi co weekend na pewno odpadają :grin:
Ostatnio edytowano 27 sie 2009, o 18:10 przez Davius, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Davius
Amator
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 10:12

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez rtuber » 27 sie 2009, o 16:01

:rotfl2: :rotfl2:
Avatar użytkownika
rtuber
BadBoy
 
Posty: 1087
Dołączył(a): 30 sie 2008, o 13:19
Lokalizacja: Legnica

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez choody » 27 sie 2009, o 16:15

Rtuber - ja zdębiałem po tym poście Daviusa. Takie trochę infantylne podejście masz kolego Davius :) Że tak zapytam - co na to Twoja przyszła żona?? :) Nie chodzi mi co Ona na Twoje nowe zainteresowanie, ale co powiedziała na Twój pomysł ulokowania kasiorki ze ślubu?? Bo sądząc po Twoim "być może, nie chcę zapeszać" to Ona nic chyba nie wie :)

pozdrawiam

Edit: Davius - taka dobra rada od wujka choodego - tą kasiutę zostaw w spokoju, jak masz ciśnienie sprzedaj tą omegę, albo weź kredyt,jak ciśnienia nie ma, poczekaj odłóż kaskę i kup sobie na pewno jakaś jeszcze będzie, albo kupisz serię i ją będziesz dłubał sobie powolutku. W przeciwnym razie będziesz na cenzurowanym u teściów, albo szybki rozwód :)
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Davius » 27 sie 2009, o 16:36

[quote="choody"]Rtuber - ja zdębiałem po tym poście Daviusa. Takie trochę infantylne podejście masz kolego Davius :) Że tak zapytam - co na to Twoja przyszła żona?? :) Nie chodzi mi co Ona na Twoje nowe zainteresowanie, ale co powiedziała na Twój pomysł ulokowania kasiorki ze ślubu?? Bo sądząc po Twoim "być może, nie chcę zapeszać" to Ona nic chyba nie wie :)

pozdrawiam

Edit: Davius - taka dobra rada od wujka choodego - tą kasiutę zostaw w spokoju, jak masz ciśnienie sprzedaj tą omegę, albo weź kredyt,jak ciśnienia nie ma, poczekaj odłóż kaskę i kup sobie na pewno jakaś jeszcze będzie, albo kupisz serię i ją będziesz dłubał sobie powolutku. W przeciwnym razie będziesz na cenzurowanym u teściów, albo szybki rozwód :)[/quote





Zle sformolowalem posta i wyglada to troche dziwnie postaram sie wyjasnic

Byc moze zostanie troche gotowki na dolozenie do drift fury, a jak sie potoczy dalszy ciag to zobaczymy

przyszla malzonka co nieco wie na temat mojego hobby i planow ale wiadomo artykuly AGD to tzw. priorytet bo czy da się żyć godnie bez zmywarki? dla kobiet odpowiedz jest jasna NIE:P
Davius
Amator
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 10:12

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez booncol » 27 sie 2009, o 16:36

te wasze ceny to jakies z kosmosu
jeden trening nissanem na dobrych oponach (bo szmaty to czasem kilku zakretow nie wytrzymuja) to jakies 1500zl
Avatar użytkownika
booncol
DRIFTER
 
Posty: 368
Dołączył(a): 24 gru 2007, o 17:54
Lokalizacja: Piaseczno

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez choody » 27 sie 2009, o 16:40

Booncol - właśnie 1500 nissanem :) 200-400 tyczy się bmw :) jak na razie jesteś pierwszym użytkownikiem nissana który zabrał tu głos.

Edit: nie twierdzę że trening bmw nie będzie droższy jak te 400pln, jak wszyscy powyżej napisaliśmy opony szmaty itd, najdroższe to benzynka. Jeśli ktoś podchodzi profi, to musi polatać na dobrych gumach (co podnosi sporo koszt), nie chodzi tu o wytrzymałość takiej gumy, ale o zmianę prowadzenia pojazdu, wiadomo że dobra guma dobrze trzyma, więc dla zabawy, czy na początek szmaty, jak ktoś ma ambicję powalczyć na zawodach to nawet trening powinien być prowadzony z duuużą przewagą dobrej gumy.
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez SEBAMOTO » 27 sie 2009, o 16:48

Pierwszym i nie ostatnim.
Prawda sÄ… ludzie co zakladaja nowe opony ale chinskie-dla mnie to i tak za drogie.
Jakies szmaciaki z 10 sztuk 17-stek+montaz+wjazd na TorPoznan 150+dojazd+laweta 1 dzień80+cos zjesc
i wychodzi np.z e500-600zeta oczywiscie mozna jechac na kołach ale jak cos sie urwie....
Też prawda jest to ze koszty utrzymania bmw sa mniejsze od nissana ale kazdy ma jakies ałaj i nie powinnismy sie wytykać palcami. :wave:
POZDRO!
Avatar użytkownika
SEBAMOTO
DRIFTER
 
Posty: 438
Dołączył(a): 25 sty 2008, o 22:19
Lokalizacja: Leszno

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Davius » 27 sie 2009, o 16:49

nie ma co u mnie zawody odpadaja, chce driftowac tylko dla siebie
Davius
Amator
 
Posty: 6
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 10:12

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Enzo » 27 sie 2009, o 16:50

Z ta zmywarka to bym sie klucil ;)
Avatar użytkownika
Enzo
DRIFTER
 
Posty: 1006
Dołączył(a): 25 cze 2008, o 08:07
Lokalizacja: Nysa

Re: Koszty Driftingu dla Amatora

Postprzez Ranalcus » 27 sie 2009, o 16:53

Lepiej samemu wydać na zmywarkę, niż żeby potem żonka zmuszała do zmywania :grin:
Avatar użytkownika
Ranalcus
Touge Drifter
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 12:23
Lokalizacja: Białystok

Następna strona

Powrót do Początkujący

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości