Lewa noga

[Kermel]

No na poczatku to .... no to jest wlasnie poczatek ale nie dogryzajmy sobie panowie PEACE!

[smutny]

boszeeee ile on wali w sprzeglo!!!

ja miałem jeszcze większe oczy jak to zobaczyłem ,ale chodziło mi bardziej o to że lewa nóżka jednak nawet u Japońca czasem idzie w ruch. Tyle tylko że w tym przypadku mam wrażenie( proszę mnie poprawić jeśli się mylę) miało to na celu nadanie odpowiedniego toru jazdy w trakcie przejścia z jednego zakrętu w drugi ,a nie spowolnienie jazdy w ślizgu.

[MarU_]

Raczej te uderzenia w sprzęgło powodują łapanie przyczepnosci podczas "przerzucania" auta z jednego zakrętu w drugi, a to w celu osiągniecia wiekszej predkosci w wejsciu w kolejny zakręt. A wszytko po to żeby osiągać jak najwiekszy kąt w całej sekwencji a nie tylko w pierwszym zakrecie.

Tak mi siÄ™ zdaje. Correct me if I'm wrong.

[smutny]

Raczej te uderzenia w sprzęgło powodują łapanie przyczepnosci podczas "przerzucania" auta z jednego zakrętu w drugi, a to w celu osiągniecia wiekszej predkosci w wejsciu w kolejny zakręt. A wszytko po to żeby osiągać jak najwiekszy kąt w całej sekwencji a nie tylko w pierwszym zakrecie.

Tak mi siÄ™ zdaje. Correct me if I'm wrong.

No cóż cała ta dyskusja mam wrażenie poszła trochę nie w tą stronę co trzeba. Owszem gościu kopie sprzęgło jak wściekły ,ale w tym temacie chodziło(jak kolega z całą pewnością zauważył) o technikę hamowania lewą nogą. I ów filmik pokazuje że w drifcie nawet najlepsi stosują (niezbyt często oczywiście) tą technikę.