Tak wiec mam do was kolejne pytanie:)
co lepiej najpierw zrobic Zawias czy hydrołape???
chodzi o to ze mimo swieto trzech kroli za nami to wcale tych Mieszkow wiecej w portfelu nie ma wiec nie wszystko na raz , wiec czy lepiej majac teraz pare zl gorka zrobic hydrolape czy usztywnic zawias.oczywiscie ten zawias to jakis polsrodek typu utwardzanie amorow zerkopolu czy cus takiego??? rozumiem ze i to i to jest mega wazne tylko pytanie co wy jako ze jestescie bardziej doswiadczeni co byscie woleli miec w aucie ???
ja jak jezdzilem w kjs to zawiecha byla priorytetem ale czlowiek troszke dorosl przesiadl sie wkoncu na meski naped (tył) i pytanie jak to jest w lataniu bokiem
dziex za odp