Skrety w E46

Skrety w E46

Postprzez jankes » 6 gru 2013, o 00:23

Najlepsza opcja bez wisefaba jakie sa na to rozwiazania? czy po prostu zalozyc wachacze z E36 i je wydluzyc ale wtedy gwint musi byc tez do e36, ktos walkowal temat bo widze ze moze byc kilka opcji.
jankes
Touge Drifter
 
Posty: 241
Dołączył(a): 8 cze 2010, o 10:17
Lokalizacja: UK

Re: Skrety w E46

Postprzez e30 owner » 6 gru 2013, o 10:08

A dlaczego gwint trzeba od e36?? Zwrotnice z tego co pamiętam nie różnią się jeśli chodzi o wymiary, odległość sworznia wahacza od sworznia drążka w obu zwrotnicach to 130mm, odległość osi koła od osi sworznia sworznia zwrotnicy to 15mm także w obu przypadkach, więc zwrotnic raczej zmieniać nie trzeba. Więc pakujesz przedłużony wahacz od e36 i gwint do e46 i będzie hulać, do tego adapter zwiększający skręt, lub skracasz wąs sworznia drążka kierowniczego, plus podkładki pod magiel i masz większy skręt.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Skrety w E46

Postprzez drift-rak » 6 gru 2013, o 10:30

mozesz tez zrobic relokacje amortyzatora ala wisefab i jeszcze dluzsze wahacze ala wisefab ciete laserem albo wyspawac z rurek precyzyjnych bezszwowych grubosciennych tak jak robi Coel i ja tez u siebie zrobilem (wiem ze mam inne zawieszenie ale idea wahacza podobna)
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Skrety w E46

Postprzez ttomek » 6 gru 2013, o 14:40

zadzwoń tutaj 604 468 242 powiedz co chcesz zrobić i Ci pomogą.
Avatar użytkownika
ttomek
DRIFTER
 
Posty: 770
Dołączył(a): 19 sty 2010, o 13:19
Lokalizacja: Kobyłka Warszawa

Re: Skrety w E46

Postprzez michalek206 » 6 gru 2013, o 15:48

Nie wiem czy już gdzieś na tym forum tego nie czytałem ale nie pamiętam.Po co jest ta relokacja amora w wisefabie? żeby zmniejszyć negatyw czy jak?
Avatar użytkownika
michalek206
Touge Drifter
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 09:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrety w E46

Postprzez wojtek0305 » 6 gru 2013, o 16:47

michalek206 napisał(a):Nie wiem czy już gdzieś na tym forum tego nie czytałem ale nie pamiętam.Po co jest ta relokacja amora w wisefabie? żeby zmniejszyć negatyw czy jak?

Relokacja zmniejsza zarówno negatyw jak i KWSZ do zera.
wojtek0305
Touge Drifter
 
Posty: 120
Dołączył(a): 1 kwi 2012, o 18:43
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrety w E46

Postprzez drift-rak » 6 gru 2013, o 17:28

Relokacja amortyzatota jest tez po to zeby wogole kolo pomiescic w nadkolu przy tak duzym skrecie
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Skrety w E46

Postprzez jankes » 6 gru 2013, o 20:14

e30 owner napisał(a):A dlaczego gwint trzeba od e36?? Zwrotnice z tego co pamiętam nie różnią się jeśli chodzi o wymiary, odległość sworznia wahacza od sworznia drążka w obu zwrotnicach to 130mm, odległość osi koła od osi sworznia sworznia zwrotnicy to 15mm także w obu przypadkach, więc zwrotnic raczej zmieniać nie trzeba. Więc pakujesz przedłużony wahacz od e36 i gwint do e46 i będzie hulać, do tego adapter zwiększający skręt, lub skracasz wąs sworznia drążka kierowniczego, plus podkładki pod magiel i masz większy skręt.


niewiem,dlatego sie pytam, w e36 mozna latwo regulowac kat pochylu na zwrotnicy w e46 juz tylko gornym mocowaniem amora mozna regulowac, mozna zapodac w e46 wachacze z m3 i dolozyc plyte aluminiowa usztywniajaca, po prostu szukam najlepszego rozwiazania, nie szukam skretow 90stopni bo to wogole nie potrzebne.
jankes
Touge Drifter
 
Posty: 241
Dołączył(a): 8 cze 2010, o 10:17
Lokalizacja: UK

Re: Skrety w E46

Postprzez michalek206 » 6 gru 2013, o 20:45

wojtek0305 napisał(a):
michalek206 napisał(a):Nie wiem czy już gdzieś na tym forum tego nie czytałem ale nie pamiętam.Po co jest ta relokacja amora w wisefabie? żeby zmniejszyć negatyw czy jak?

Relokacja zmniejsza zarówno negatyw jak i KWSZ do zera.

No ale po KWSZ do zera ? to odbija wtedy kierra? tzn widziałem jak ludziska na tym wynalazku śmigają ale ni cholery zrozumieć nie mogę jak tam ta kierownica wraca do zera?
Avatar użytkownika
michalek206
Touge Drifter
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 09:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrety w E46

Postprzez jankes » 6 gru 2013, o 21:37

michalek206 napisał(a):
wojtek0305 napisał(a):
michalek206 napisał(a):Nie wiem czy już gdzieś na tym forum tego nie czytałem ale nie pamiętam.Po co jest ta relokacja amora w wisefabie? żeby zmniejszyć negatyw czy jak?

Relokacja zmniejsza zarówno negatyw jak i KWSZ do zera.

No ale po KWSZ do zera ? to odbija wtedy kierra? tzn widziałem jak ludziska na tym wynalazku śmigają ale ni cholery zrozumieć nie mogę jak tam ta kierownica wraca do zera?


kiera wraca ale nie tak szybko, gadalem z ludzmi co maja WF i niema tego czucia gdzie kola skrecaja i trzeba sie przyzwyczaic troche
jankes
Touge Drifter
 
Posty: 241
Dołączył(a): 8 cze 2010, o 10:17
Lokalizacja: UK

Re: Skrety w E46

Postprzez e30 owner » 7 gru 2013, o 00:20

Bo nie tylko KWSZ odpowiada za powracanie koła :) KWSZ odpowiada za stabilność pojazdu w jeździe na wprost tak na prawdę :) odbijanie kiery to tylko "produkt uboczny". Wisefab CHYBA KWSZ nie ma na zero lecz bliski zeru, jak patrzyłem na foty to jednak koła ustawiają się w pozytyw lub blisko pozytywu przy pełnym skręcie, a to tylko możliwe gdy KWSZ jest inny niż 0.

Jankes, kąt pochylenia koła w e36 owszem można zmienić podkładkami, lecz nie znacznie, chyba że latasz na wąskiej 15" feldze, lub z dużym odsadzeniem od piasty, inaczej szybko opona trze o amor. Jak nie chcesz mega skrętów, to zrób podstawę:
- adapter do zwrotnicy, lub skrócenie wąsa
- krążki w magiel
- do tego camberplate i gwint jeśli chcesz zwiększyć kąt pochylenia koła, lub dłuższy wahacz.

EDIT: Co do wisefaba, żebyście nie musieli szukać, chodzi o zwiększenie PROMIENIA ZATACZANIA KOŁA. A żeby to zwiększyć trzeba cofnąć oś koła w tył pojazdu, lub przesunąć do przodu ucho sworznia wahacza. Co za tym idzie wahacz musi być wypchnięty do przodu żeby zniwelować cofnięcie się koła. I teraz klucz sensu modyfikacji. Wychodzi nam masakrycznie duży KWSZ i duży promień zataczania koła, koła nie da się normalnie skręcić, a odbija w moment, przy full skręcie wewnętrze koło ma masakryczny pozytyw, robimy relokator, z małym KWSZ, ale kąt zataczania wychodzi na tyle wystarczający żeby koło samo się prostowało. A w mega skrócie i łopatologicznie, zasada ta jest stosowana w każdym wózku na zakupy w tesco czy innej biedronce - KWSZ tam jest 0 a kółka - te obracające się jak się je postawi bokiem i popchnie wózek jakoś same się prostują :)

Jankes jeszcze jedna rzecz, jak dasz podkładki pod zwrotnicę a amor w e36 to zwiększysz kąt pochylenia sworznia zwrotnicy, co poskutkuje tym że jak wypadniesz jednym kołem poza trasę to bardziej będzie ściągało Cię z jezdni i mocniej będzie wyrywało kierę z rąk - weź to pod uwagę. Ale ten kąt pochylenia sworznia zwrotnicy na bank nie ma wpływu na dokręcanie się kiery do full skrętu bo siły działające na jedno koło i drugie równoważą się dzięki temu że są połączone maglownicą.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Skrety w E46

Postprzez michalek206 » 7 gru 2013, o 09:04

Hmmm a to taka matematyka :D Kurde , za nim zadam kolejne pytanie to chyba przeczytam Twój post jeszcze z dwa rady :) Czyli jak w normalnym np e30 damy prawie zerowy kwsz ale zbliżymy mocowanie wahacza do mocowania drążka to koła będą też powracały normalnie? Jak WF ma z acermanem?
Avatar użytkownika
michalek206
Touge Drifter
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 09:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrety w E46

Postprzez e30 owner » 7 gru 2013, o 12:45

Słuchaj, jak przesuniesz do przodu mocowanie wahacza i zrobisz pod to nowy wahacz żeby wycentrować koło w nadkolu (bo przecież się cofnie) to będzie wracać. Plus jeszcze będzie taki że zmniejszysz odległość mocowania drążka i mocowania sworznia wahacza co zwiększy kąt wychylenia koła. Jak to zobrazować ... hmmm, jak patrzysz na przednie koło z boku, puszczasz prostą pionową linię od osi koła do styku koła z ziemią. Następnie puszczasz prostą linię od osi obrotu poduszki amora, przez zworzeń wahacza i przeciągasz linię dalej do ziemi. Odległość między linią "styku koła" a linią "od poduchy przez sworzeń wahacza do ziemi" to właśnie jest promień zataczania. I teraz jak przesuniesz do przodu mocowanie sworznia wahacza w zwrotnicy, wydłużysz promień zataczania, i zwiększysz KWSZ, bo linia" "od poduchy przez sworzeń do ziemi" bardziej się pochyli. Inaczej nie potrafię tego objaśnić, a rysunków nie chce mi się tworzyć :D Hahahaha

WF ackerman ma na 0 - a na pewno nie ma ackermana większego niż 0, jak jest w przypadku seryjnego samochodu.

EDIT: a jeszcze robiąc jakieś adaptery zwiększające skręt do zwrotnicy, warto zrobić je najgrubsze, czy też jak najwyższe (zależy jak się spojrzy :) ) jak się da, zmienimy w pozytywnym sensie Roll center. Co zmniejszy nam przechyły nadwozia w zakręcie. A gdyby zrobić roll center taki jak w fabryce tylko z odwrotną wartością (tylko że to lekko mówiąc nie możliwe raczej) to karoseria w zakręcie nawet bez stabilizatora będzie się pochylać do wewnątrz zakrętu, a nie do zewnątrz :) Co więcej, po obniżeniu nadwozia, nie ważne o ile, Roll center się pogorsza. i gdyby zostawić sztywność zawieszenia jak w serii, tylko obniżyć masę to karoseria będzie się bardziej wychylała niż w serii, pomimo że obniżony został środek ciężkości pojazdu.

EDIT 2: oczywiście wszystko powyższe tyczy się każdego samochodu, czy to e30 czy to sky r35, czy polonez, lub jakiś inny civic. Kwestia znalezienia "odpowiednich wymiarów".
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Skrety w E46

Postprzez michalek206 » 7 gru 2013, o 20:05

Kurde,dzięki kolego za wyjaśnienie, wiem już ocb.Nie wiedziałem tylko z tym promieniem zataczania i fajnie że wyjaśniłeś , myślę że wielu osobą to dużo rozjaśni.Kurcze , dawno na tym forum nie czytałem tak profesjonalnej odpowiedzi :)
Avatar użytkownika
michalek206
Touge Drifter
 
Posty: 286
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 09:01
Lokalizacja: Kraków

Re: Skrety w E46

Postprzez e30 owner » 8 gru 2013, o 19:42

Nie ma za co, tylko wiesz, teoria pracy zawieszenia trudna nie jest, ale praktyka już tak. Bo masz kąty statyczne i dynamiczne, poza tym wszystkie kąty zarówno statyczne jak i dynamiczne są ze sobą zależne, tak więc zrobić dobrze "głupi" adapter zwiększający skręt, jest trudno. Nie mówiąc o wahaczu, czy o zwrotnicy. Dlatego jak ktoś oferuje jakiś zestaw a'la WF musi być on drogi. Bo zanim zrobiono ostateczną wersję to miesiącami było robione i testowane różne wersje. I warto zaopatrzyć się w taki zestaw niż eksperymentować samemu, bo wyjdzie dużo drożej. No chyba że możesz skopiować - ale to już paragrafy pod to podchodzą :)
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Następna strona

Powrót do Zawieszenie, układ kierowniczy i hamulcowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości