Mam problem i nie wiem o co chodzi.
Wrzuciłem wiązkę do auta (200sx s13 MT), połączyłem wsio razem i git.
Problem taki że po przekręceniu stacyjki na ZAPŁON, tworzy mi się zwarcie między plusem akumulatora, a masą.
Odepnę stacyjkę to znika, podepnę pojawia się na tej pozycji.
Wszystko robiłem na zasilaczu serwisowym żeby w razie co odciął prąd żeby nic nie poszło z dymem.
Czemu jest zwarcie, ma ktoś pomysł?
Dodam jeszcze że zwarcie jest między wszystkimi pinami na migaczach, niezależnie od tego czy migacze są włączone, czy nie, tak jak i awaryjne.
Po włączeniu awaryjnych z przełącznika dochodzi dźwięk jak dla mnie zwarcia (kolega mówi że to może przerywacz trzeszczeć jak ma za małe napięcie, bo zasilacz w tym momencie odcinał napięcie).
Dzięki!