coookie napisał(a):kiedy nast mc?
MenToSs napisał(a):coookie napisał(a):kiedy nast mc?
Aż tak sie spodobało? Napewno cos bedzie w nastepnym tyg. Do srody cos sie pojawi.
coookie napisał(a):MC na dobrym poziomie jednak niektórzy w tym przypadku chodzi mi o kłocenie sie gordona, potrafią zepsuć całą fajna atmosfere.
MeRoPL napisał(a):coookie napisał(a):MC na dobrym poziomie jednak niektórzy w tym przypadku chodzi mi o kłocenie sie gordona, potrafią zepsuć całą fajna atmosfere.
Sorry amigo, ale ja tutaj będę bronił Gordona. Miał prawo do zgłoszenia protestu, a to że Ken z Mentosem przez pierwsze 15 minut olali sprawę to już nie jego wina... A poza tym śmiesznie było, bo były przejazdy gdzie jechał brat sędziego ( Kena ) i był nim Gimon. Podczas tych przejazdów Ken rzucał z mojej perspektywy faworyzujące teksty do przeciwników jadących z Gimonem typu "Przegraj! Weź wyspinuj!" ETC. Sędzia wg mnie powinien być bezstronny. Dobra, lecimy dalej : "6 - 4 ktoś tam" " -Dlaczego? Przecież gonilem go i ładnie kopiowałem linię." Odpowiedź Mentosa? "Bo tak xd. Nie podoba się to wyjdź, nikt Ci nie kazał przychodzić na zawody." I to był tekst rzucany sporo razy gdy komuś coś nie odpowiadało. Kolejna sytuacja : Jadę z Ceboolem w top16, ten wyspinował. Postanowiłem że dam mu szansę i pojedziemy omt. Od razu były groźby że jeszcze raz tak zrobię to DQ i w ogóle, MEROO!!! Spinacz level up. Dobra, rozpoczyna się top8. Pacio jechał zz.. ( nie pamiętam nicku, przepraszam, o ile się nie mylę to był Harven ) Ale też była śmieszna ocena w jego przejeździe, gdyż pojechał tak samo jak jego przeciwnik, powinno być omt, lecz to właśnie przeciwnik przeszedł dalej, mimo że nawet on zgłosił protest tak samo jak Pacio i oboje uważali że omt powinno być jak nic. Mentos oczywiście dopowiedział "Nie chciej omt, bo przegrasz xd" I kazali specować z olewką na protest. ( Brawa dla Harvena, że chciał jechać omt, a nie jechał z parciem na wygraną ) Później tak sobie patrzyłem na te przejazdy, patrzyłem, patrzyłem, a krew co raz bardziej mi się rozlewała na mózg i ciśnienie mi skakało jak szalone. Co chwilkę były spiny o pietruszkę i jeszcze ten tekst... "NIKT CI NIE KAZAŁ PRZYCHODZIĆ, NIE PODOBA SIĘ TO WYJDŹ " Który był rzucany na przemian przez Kena i Mentosa gdy ktoś miał do czegoś zastrzeżenie... A, teraz mi się przypomniala kolejna rzecz : Jadę kwalifikacje, przejechałem pierwszy raz, a trasa była taka, że dałem radę dociągnąć ręcznym i z 20km/h ruszyć od początku, robiąc na rozpędzie manji aby nie było spiny o to że pojechałem z za dużą prędkością na wejściu. Mentos z Kenem zaczęli robić na czacie spam, oraz od razu mi dali 0 punktów, bo "nie zatrzymałem się na starcie, są zasady " Z naciskiem na słowo zasady, których tak na prawdę nie było. Czyli dostałem 0 punktów za drugi przejazd, gdyż pojechalem od razu, zaoszczędzając na tym czas mc. Mało? To lecim : Jadę w top8 z Bartem, Bart zepsuł w pierwszym przejeździe. Gdy ja goniłem, szczerze - już byłem dość podirytowany ogólnie przez sędziów, pojechałem jak mogłem, lecz na ostatnim nawrocie dodałem za dużo gazu, uderzyłem w Barta i wyspinowałem. Po przejeździe, zastanowiłem się co napiszą mi teraz sędziowie i napisałem im coś w stylu "To też było specjalnie..?" Czy "Jednak się udało zepsuć xD" Fakt, tekst dość prowokacyjny, dostałem wtedy dyskwalifikację z zawodów, a Ken z Mentosem po ogłoszeniu werdyktu postanowili mieć mnie w nosie, a dopiero gdy było po ptokach zaczęli coś gadać na skype. Ta ostatnia moja sytuacja była dość dziwna, ale trudno, odebraliście tekst na czacie trochę inaczej i zrobiliście co zrobiliście, w końcu przecież "mieliście do tego prawo" Ale reszta, to
Werdykt niczym z Sędzi Anny Marii Wesołowskiej : Ja za te minicompy podziękuję, życzę powodzenia zawodnikom na następnych zawodach i może kiedyś do Was jeszcze zawitam, jak poprawicie kilka aspektów które wyszukacie sobie sami tam wyżej |. Pozdro 500.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości