MEDIA | Wirtualny Drifting - Filmy z gier

[Pablo 92]

ładnie ale szkoda że z kontrolą traccji

[Fer]

ładnie ale szkoda że z kontrolą traccji

To nic trudnego w tej grze, tylko po co ? W tym sporcie nie chodzi tylko o tumany dymu, ale o szybkość pokonywania zakrętów - ważna jest jak największa przyczepność. Czemu w realu ludzie używają opon 215-235 ? Bo mają większą przyczepność, a co za tym idzie mogą z szybszą prędkością jeździć. Czemu w dwóch bardzo podobnych przejazdach otrzymuje bardzo różne wyniki punkowe ? Bo za wolno jest z wyłączoną trakcją i samochód jedzie jak po lodzie.

Tutaj bez trakcji - http://pl.youtube.com/watch?v=HW1aZ-McVqg

Podsumowując - trudniej się jeździ w grze - trzeba nieźle czuć auto, ale daleko ma to od realizmu

[Pablo 92]

To zależy jak do tego podejść, bo w realu chcemy żeby była jak największa przyczepność, ale i tak nie jest łatwo opanować samochód. W grach jest odwrotnie. Im mniejsza przyczepność tym lepiej. ja powiem tylko to: ŻADNA gra nie odzwierciadli zachowania samochodu w życiu, i żadna gra nie jest nawet w 80% realistyczna, bo to jest po prostu niemożliwe. Myślę że się ze mną zgodzicie

[Fer]

Ja patrzę od strony driftingu jako zawodów, gdzie jest oceniana prędkość, wychylenie, trasa oraz show. Co do opanowania, jeżeli jest dobra przyczepność, to opanowanie nie powinno stanowić problemów, chyba że za bardzo przeholujemy (za duży kąt uślizgu) i spinujemy. Ja oczekuję od gry by odzwierciedlała pewne mechanizmy działające w rzeczywistości. Jak chce się pobawić to mogę sobie pograć w GTA:SA/LFS (sorry, ale muszę to powiedzieć) i tam "podriftować", w grach gdzie występuje opcja driftu, liczy praktycznie się wynik, a zarazem odzwierciedlenie jak najbardziej realistycznego zachowania samochodów. Pojedziemy jakoś źle, dostaniemy za mało punktów i musimy dojść co zrobiliśmy źle, gdzie nie dojechaliśmy, gdzie powinniśmy bardziej zarzucić autko, by pojechać optymalnie po torze i zdobyć więcej punktów.

W NFS Carbon było podobnie, im większa prędkość i jakiś tam kąt wychylenia to leciało więcej punktów.

[Pablo 92]

W nfs Carbon mogłeś jechac nawet 240 km/h i idealnie wejśc w zakręt, tam nawet by dziecko potrafiło latac, dlatego mówię, że są gry realistyczne, ale żadna nie jest powyżej ok. 80% Dlatego też zrezygnowałem, z grania w LFS, bo wyrabia ona złe nawyki, a później gdy przyjdzie nam wsiąść do prawdziwego driftowozu, nie będziemy wiedzieli co się dzieje

[Simon623]

Wg. mnie to akurat LFS wyrabia dobre nawyki, oczywiscie warunek jest oczywisty chodzi oto w jaki sposob z tego korzystamy. Czlowiek ktory jezdzi na klawiaturze nigdy nie zazna tego co ktos majacy kierownice z pelnym obrotm skretu, skrzynie w ukladzie H, 3 pedaly i rekaw. No sorry, ale od tego powinno sie zaczac rozrozniac. Jak cos takiego sprobujemy podpiac do NFS'a czy TOCA'i, to szybko sie okaze ze jest to totalnie zbedne. 1. Gra nie obsluguje, 2. jak juz uda sie to jakos pokonfigurowac to spadniemy z krzesla bo nie da sie jechac i bynajmniej nie dlatego ze my jestesmy slabi, a gra tak super zrobiona.

[Pablo 92]

Każdy ma swoje zdanie. Nie chcę się kłócić, bo to bez sensu Proponował bym jakiś drift battle, bo do sieci w gridzie nie potrzeba oryginalnej kopii

[kamkor]

Dlatego też zrezygnowałem, z grania w LFS, bo wyrabia ona złe nawyki, a później gdy przyjdzie nam wsiąść do prawdziwego driftowozu, nie będziemy wiedzieli co się dzieje

Mi akurat lfs pomogl, gdy mialem okazje jezdzic przez pare treningow w bmw www.szkoladriftu.pl Wyrobil mi tylko dobre nawyki i dobra wiedze na temat fizyki auta, tylko tez nie jezdzilem na klawiaturze.

[Pablo 92]

Mnie tylko LFS wkurzał, ale czego mogę się spodziewa przy 4 letniej kierownicy za 80 zl

[Kołtun]

LFS jest chyba najlepiej odzwierciedlającą drift grą , która wyrabia bardzo dobre nawyki , możliwe , że ktoś z forum kiedyś -stanął do pojedynku albo był objechany przeze mnie miałem nicka ghost-rider , czarne auto bez fajerwerków z czarnymi felami i srebrnym rantem calutką trasę szło oblecieć bokiem , nawet na prostej , po czym pękały opony , teraz po braku treningów kiepsko mi idzie , ale kwestia paru godzin i zaś bym szalał po torze

[Fer]

Każdy ma swoje zdanie. Nie chcę się kłócić, bo to bez sensu Proponował bym jakiś drift battle, bo do sieci w gridzie nie potrzeba oryginalnej kopii

Nie ma problemu, może zagadaj na gg ( 2550386 ) i ustawimy się na parę driftów po sieci

[Kwapcio23]

Kołtun ja pamietam gost ridera Tyle ze ja tylko na demie bo licencji nie posiadam

[Kołtun]

ja też na demie , ale siedziałem nad tym czasem i po kilka godzin dziennie , szczególnie w pierwszej wersji gry , ogólnie przekozak , wszyscy chcieli mnie do teamów a ja wolałem być samotnym jeźdźcem sam trenowałem , często ludzie którzy się dołączali nie umieli wytrzymać presji jaką na nich wywierałem w tsuiso , bo jeździłem na żyletki i nie ma to jak na prostej z 240km/h robić 4x360` i wchodzić z tego w szykanę , bo standartem było 2x360` by mieć tam dalej zaczepistą prędkość , ale ja byłem inny i po chwili doganiałem resztę

[pankracy]

zabrzmiało to jak legenda o samotnym jeźdzu ale fakt faktem lfs to dobra gra, mi również dużo pomógł, nauczył dużo o fizyce samochodu, aczkolwiek przyczepność tylnych kół jest zbyt mała, są pewne niedoróbki.

Miałem taki program zmieniający osiągi i zrobiłem sobie coś al'a DF - 75km, 100% szpera, 135/70/13 opony tył i waga 1100kg, szło bokami straszecznie, a jak wiemy taki zestaw nie podriftuje zbyt

[Pablo 92]

Nie ma problemu, może zagadaj na gg ( 2550386 ) i ustawimy się na parę driftów po sieci

Ok, jak bede miał troche czasu to napiszę