przez butch » 17 sty 2010, o 00:25
Panowie, nie robmy z tego stratgii na skale Napoleona! jest dokladnie tak, jak napisal robacek- klasyfiakcja DO to jedno, a punkty do DPP to drugie. W ostatecznej klasyfikacji danej rundy DO odrzuca sie zawodnikow z licencja i sposrod pozostalych uklada sie pnktacje do DPP. Co do wyjatkow, ktore nie beda wcale chcialy rywalizowac o licencje, to jest tak, jak napisal RokiDrift- pewnie bedzie ich znikoma ilosc, o ile w ogole beda. Nie napinajmy sie tak, Panowie, bo z tego nic dorego nie bedzie. Niech kazdy jedzie swoje i niech zwyciezy najlepszy!
Bartku: Jesli uwazasz, ze to takie zle rozwaizanie, to proponuje zrobic ankiete z udzialem wylacznie zawodnikow (pewnie wiesz, ktorzy toi porafisz ograniczyc udzial w ankiecie do tej wlasnie grupy) z pytaniem: "Czy uwazasz, ze porozumienie miedzy organizatorami Drift Open, a PFD bylo posunieciem dobrym dla polskiego driftingu?" i odpowiedziami TAK i NIE, co da nam obiektywny obraz sytuacji. Jak na razie, to tylko Ty jestes tak ogomnie sceptycznie nastawiony do tej sytuacji i mysle, ze wartoby dowiedziec sie, co mysla inni zawodnicy. Jesli nie boisz sie prawdy, to zrob, prosze, taka ankiete. My sie jej nie boimy i w razie czego bedziemy potrafili przyznac sie do bledu.