Niestety nasze rozbudowane plany pokrzyżowało delikatnie Mitsubishi Lancer Evo, które pieczołowicie przygotowywaliśmy dla nowego członka Valvoline PUZ Drift Team – Darka Fabisiaka. Szeroko awizowane w mediach pojawienie się tego jakże egzotycznego, jak na polską scenę driftingową, auta, wzbudzało nawet w nas spore emocje. Problemy z wysilonym silnikiem spowodowały jednak, że w niedzielę, późnym wieczorem, podjęliśmy decyzję o szybkiej budowie zupełnie nowego samochodu i przesunięciu premiery Lancera.
Od dłuższego czasu przygotowywaliśmy się do budowy piątego, zastępczego samochodu, a zaistniała sytuacja zmusiła nas do szybszego podjęcia decyzji o realizacji tego auta, którego pierwszym kierowcą będzie właśnie Forrest. Mamy zatem niewiele ponad sto godzin, aby światło dzienne ujrzała kolejna w naszej stajni BMW E-30. Będzie ona pod pewnymi względami wyjątkowa, jednak o tym przekonają się dopiero widzowie w Lublinie. Czy zdążymy?
A tutaj w akcji podczas niedzielnego treningu
A tutaj poniedziałek w samo południe
Szczur bo tak na chwile obecną nosi swoja nazwe Forrestowe E30 w nowej odsłonie bedzie "Pustynną burzą"