Gdzie jeździć w Warszawie ?

[nfs]

Jak zwykle w naszym postawionym na głowie kraju wychodzi na to, że bardziej opłaca się łamać przepisy wprost (latając i upalając na ulicach).

[SwagFord_Ponczak]

Super prawo!

Czyli manji na 3 biegu przez 2 pasy na głównej ulicy w mieście w godzinach szczytu = upalanie na 1 biegu w około pachołka na placu.

polska.

[Piotrek01r]

Czyli reasumujÄ…c:

Nowe Miasto - spalone na długi czas
Bemowo Lotnisko - nie ma opcji na żadne zorganizowane treningi
STW - cisza nic nie wiadomo

chyba czas sprzedać auto do upalania jak tyle fotoradarów nam na głowę teraz spadło...

[krzysiek1992]

Czyli reasumujÄ…c:

Nowe Miasto - spalone na długi czas
Bemowo Lotnisko - nie ma opcji na żadne zorganizowane treningi
STW - cisza nic nie wiadomo

chyba czas sprzedać auto do upalania jak tyle fotoradarów nam na głowę teraz spadło...

signed.

[Jay]

lepiej jechać na Ułęż.

ułęż odpada, chyba ze zimą...
jak byłem w kumplem w lecie dowiedzieć się co i jak, to gościu powiedział ze pod drift nie wynajmują...

[Piotrek01r]

Ok, kolejne podejście
Podobno jest jakiÅ› skrawek "toru" w Legionowie.
Ktoś cos słyszał? Ktoś cos wie?

[lipass]

Podobno jest jakiÅ› skrawek "toru" w Legionowie.
Ktoś cos słyszał? Ktoś cos wie?

Centrum Szkolenia Policji

[Piotrek01r]

Ma tam ktoś jakieś info? Co to za miejsce? Jaka nawierzchnia? da rade 3kę wpiąć ?
EDIT:
Poczytałem, poszperałem i chyba nie ma co...

[Juriusz]

Ma tam ktoś jakieś info? Co to za miejsce? Jaka nawierzchnia? da rade 3kę wpiąć ?
EDIT:
Poczytałem, poszperałem i chyba nie ma co...

Jeździłem tam kilka razy na imprezie typu KJS. Nawierzchnia jest taka sobie (łaty) i jest dosyć wąsko ale da radę polatać. Ogólnie organizator zawsze przestrzegał przed upalaniem (bo przenosimy trawę, piasek na tor a uczą się tam również policjanci na motocyklach) ale w większości przypadków nie denerwował się jak treningowo sobie traktowałem tą imprezę i troszkę zarzucałem bokiem (nie wpadałem na pobocze ). Ogólnie organizacja treningu na tym torze jest chyba niemożliwa. Trójka to maximum na tym torze.

Poniżej filmik z relacją z jednej imprezy z LegionowoTV możecie sobie obejrzeć jak mniej więcej wygląda nawierzchnia.

http://www.youtube.com/watch?v=TnoRlZZg ... g&index=74

[speed]

Miejscówka w Ursusie totalnie spalona, ludzie za posrednictwem forum donoszą, a policja kieruje sprawy do sądu. No, trzeba przyznać, że znaleźli niezłego bata. Szczegóły tutaj:
http://www.ursus.warszawa.pl/forum/view ... 477#p16477

wypowiedź Rzecznika:

Burmistrz rozmawiał na temat "rajdów" z przedstawicielami Policji i Straży Miejskiej. Komendant Policji przekazał informację, że zostało wszczętych kilka postępowań, sprawy trafią do sądu. W ostatnim czasie nastąpiła zmiana personalna na stanowisku Komedanta Policji - został nim Pan Mariusz Sepełowski, któremu sprawa niepokojąca Państwa została już przybliżona

i wypowiedź jakiegoś "uprzejmego":

w dniu wczorajszym driftowanie i szaleństwa wysłużonym BMW o nr rejestracyjnych LB 40230 odbywały się w środku dnia o godzinie 13-13.30 na publicznej drodze, czyli na ul. Posag 7 Panien...
bezpieczne to raczej nie było, biorąc pod uwagę jeżdżące autobusy i samochody oraz spacerowiczów...

Ciekawy jestem, czy kolejni nieszczęśnicy zostaną tak ostro potraktowani przez Sąd jak mój kumpel. Z drugiej strony to się dziwię, że ludzie pomimo ostrzeżeń, że miejcówka w Ursusie jest filmowana i inwigilowana to nadal tam jeżdżą.

[BartuÅ›]

zawsze coÅ›

Stówe za godzine. Bardziej opłaca się dostać mandat

[adwokat_diabła]

zawsze coÅ›

Stówe za godzine. Bardziej opłaca się dostać mandat

Trochę jesteś naiwny. Jeżeli ktoś się uprze to będzie dzwonił po policję co pół godziny i zgłaszał zakłocenie spokoju. Wtedy każdy przyjazd radiwozu będzie kosztował cię stówkę. W praktyce jest tak,że pierwsza interwencja policji kończy się na pouczeniu, a kolejna to mandant albo wniosek do sądu o ukaranie. Jeżeli i to cię nie "ostudzi" to kolejna wizyta Panów Policjantów skutkować będzie czynnościami w trybie przyspieszonym z uwagi na chuligański charakter czynu. Wtedy driftowóz jedzie na płatny parking , a jego kierowca do policyjnego aresztu, a następnie przez oblicze Sądu. O karach nie będę się rozwodził, powiem krótko - są BOLESNE. Jeżeli kogoś nie stać aby zapłacić 100 zł za godzinę treningu to powinien unikać miejsc gdzie dochodzi do zakłócania spokoju okolicznym mieszkańcom. W takich sytuacjach drifter z góry skazany jest na sromotną porażkę i na pewno taniej go wyjdzie zapłacić 100 za trening niż sądowe grzywny, koszty procesów, odszkodowania, kary za brak OC itp.

[macin]

Stowa za caly dzien to chyba nie wiele (9-15) .
Byly nawet puchary ,wiec byla tez i rywalizacja .
Kolejne spotknie jakos na poczatku marca ..

[mjung]

Grr - niech wyrzucę me przemyślenia po raz pierwszy na forum - już nie wyrobiłem po przeczytaniu wiadomości na forum Ursusa (piszę jako mieszkaniec Ursusa i właściciel BMW E36 do driftu) - - czekam na rejestrację i zamieszczę także tam me złote myśli:)
1) Miasto to nie wieś - jak komuś nie odpowiadają hałas, spaliny, beton czy auta - droga wolna - Bieszczady stoją otworem. To tak samo jak kupujący mieszkanie obok Okęcia narzekają na hałas - to się nie sprowadzajcie do Warszawy (słoikom przeszkadza hałas bo pochodzą z cichych okolic),

2) Oki - drifter też musi mieć wyrozumiałość - nie chciałbym 10 h słyszeć upalania - ale słyszę piski opon z ronda Skorosze i nie dzwonię na policję, nie strzelam do samolotów przelatujących nad moim blokiem i nie rzucam pinezek pod koła sąsiadów z głośnymi motorami (bo akceptuję punkt 1-) - złoty środek to podstawa,

3) Problem nr 3 - samochód jako taki - to temat rzeka - że niby auta powodują globalne ocieplenie, zmniejsza się przestrzeń dla aut buspasami, płatne wszystko (za cytatem - to burżuj, bo samochudem [pisownia zamierzona] jeździ). Jak Warszawa będzie miała metro jak w NY czy Londynie i obwodnice będę jeździł komunikacją - mam auto, płacę podatki, utrzymuję drogi z każdym litrem paliwa i żądam możliwości korzystania z dróg - wracałem kiedyś z okolic pracy autobusem - godzina kontra 25 minut autem mniej więcej. Nie mówię już o braku miejsc parkingowych i 15 metrowych chodnikach obok - chyba dla pań z wózkami z 17 -raczkami. Rozczulają mnie sąsiedzi mojego kolegi mieszkającego obok Skoroszy - nie kupiłeś miejsca a garażu to walczysz jak zwierzę o miejsce pod blokiem - mieszkańcom przeszkadzały auta pod oknem i cześć chodnika zablokowali pachołkami (auto blokuje im widok na Alpy pewnie). NIE POTRZEBUJE TRAWY POD BLOKIE - chcę mieć miejsce parkingowe - dla oglądania trawy pojadę do puszczy kampinoskiej na rower. Aha -i nie to, że nie znam perspektywy innego - jestem pieszym, lubię rowery (bez dróg rowerowych też sobie radziłem i nie płakałem) i jeżdżę też motorem

4) Nie lubię piłki nożnej i nie jem parówek w Biedronce - jak nam coś nie idzie to przeznaczmy kasę z piłki na coś innego np. na budowę toru,

5) Interesuję się autami - to gdzie mam jeździć - miliony złotych poszły na stadion, który nie jest mi potrzebny a nie mam gdzie pościerać opon (polecam Toruń) -daleko ale bezpiecznie i w miarę tanio. W starej fabryce nie mogę (a skąd dzieci w starej fabryce?), cargo nie mogę, arkadia kosztowała mnie 300 PLN i 6 punktów – chyba muszę się przerzucić na sport Polaków – bieganie. Polecam Classic Cup Auto (Novol) - E30 mile widziane (E36 mniej ale jakoś przeszła:)- ale to wyścig a nie drift (z pełną szperą niełatwo:)

Trochę dużo, ale myśli w głowie masa - zjednoczmy się i załóżmy partię samochodziarzy

[kamilp1908]

(słoikom przeszkadza hałas bo pochodzą z cichych okolic)....
....(za cytatem - to burżuj, bo samochudem [pisownia zamierzona] jeździ)....

Chyba coÅ› ciebie boli "rodowity" warszawiaku (pisownia zamierzona).