Bartdrift, w zeszlym sezonie w Polsce miales opony o niebo lepsze od innych i po prostu deklasyfikowales cala stawke. Jakos wiekszosc jezdzila na roznych oponach, ale takich, ze walka byla mniej wiecej wyrownana.
Z tego co zauwazylem z obserwacji to jest lista paru opon bardzo drogich, ktore sa slawne ze swojej przyczepnosci i cala reszta opon z miare normalna przyczepnoscia na ktorych jezdzila wiekszosc zawodnikow w 2008.
Jak dla mnie takie roznice w oponach tylko powoduja mniejsza widowiskowosc sportu. Auto z super oponami nawet nie probuje od poczatku pojedynku nawiazywac walki bo jest za szybkie. A auto na gumach zwyklych nawet nie ma jak nawiazac walki.
Po prostu. W 1 lidze juz widac, ze musi byc mega budzet. Natomiast WDC po tym co pisal Katod wygladalo na przystepna impreze, w ktorej super budzet nie jest takim wymusem. Chyba nic wam sie nie stanie jak raz pojedziecie na takich oponach na jakich jezdziliscie przed odkryciem przyczepnych gum.
Tery: A nie uwazasz, ze kwestia opon powinna byc przystosowana do poziomu/budzetu zawodnikow startujacych? W 1 lidze juz widac, ze beda mega doinwestowane auta i raczej sie zdziwie jak ktos bedzie probowal tam nawiazywac walke na uzywanych oponach.
W WDC natomiast widze, ze wiekszosc raczej na super drogich oponach nie wyjedzie. Wiec nie widze sensu wprowadzania tutaj semi slickow, bo wiadomo kto wygra i wiadomo jak widowiskowo beda wygladaly pojedynki aut na normalych oponach vs super oponach.