Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELONE]

Dyskusja na temat driftingu.

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez e30 owner » 6 lut 2014, o 00:16

Hahaha - przykład F1 - największy pieniądz, najjaśniejsze zasady, a smród się ciągnie już kilka sezonów z aferami :D

Po prostu tak tam jest skonstruowany regulamin i tyle. U nas jest skonstruowany tak a nie inaczej i też jest dobrze - a nawet lepiej, bo niweluje różnice sprzętowe, np jeśli chodzi o różnicę w rozkładzie mas - wszyscy mogą sobie zrobić równo 50/50 - to jest sprawiedliwość!!! Wszyscy mogą sobie wrzucić najmocniejszy silnik. I zrobić najlepsze zawieszenie. A tam widocznie ktoś lobbuje, lub lobbował, bo dostał najlepszy samochód, najlepiej przygotowany - tylko trzeba było jakoś przystopować konkurencję :) I tak powstała lista zakazów :) Ale z jednym masz rację - moneta za tym musi iść w łapę. Nie twierdzę, że tak było tylko czasem piszesz coś z czym ciężko się zgodzić - jak ja teraz o "lobbowaniu regulaminu FD".
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez e30 owner » 6 lut 2014, o 00:47

Tak Kubo masz rację. Tylko są dwie opcje jeśli chodzi o regulamin. Albo po prostu mieli takie założenie, że konstrukcyjnie samochody mają zostać nienaruszone. Albo ktoś, kto miał kasę, i parcie na wygranie, "zlecił" aby regulamin tak wyglądał, bo wiedział że to ograniczy konkurencję. I teraz masz rację, jeśli pieniądz idzie za dobrą wolą - ale sam wiesz że dobrą wolą to piekło jest wybrukowane. I gdzie się da tam pieniądz jest używany jako "wytrych", i uważam że jest to wykorzystywane wszędzie, także w FD.

Dlatego według mnie nasza topowa seria, ma tą przewagę, że możesz zrobić bardzo podobne samochody, bo masz wszelką dowolność. Jedyne ograniczenie to kasa i wyobraźnia.

I skończmy offtopować znów. Jak chcemy mieć równość - stwórzmy klasy na poszczególne modele samochodów, karty homologacyjne, losowanie wymontowanych uprzednio komputerów z pojazdów między zawodnikami, test paliwa, czy na przykład eteru nikt nie dolał- coś jak kiedyś cinquecento cup, czy kia cup itd. Każdy ma identyczny samochód - tylko skill się liczy. Albo skończmy takie wywody bo to sensu nie ma żadnego.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez drift-rak » 6 lut 2014, o 10:40

Panowie bez przesady tam grodz (u nich chyba firewall sie to nazywa) musi zostac nie ruszona ale wisefaby maja i polowy aut z rurek. swapy tak samo jak i u nas 2jz,ty LS'y laminaty, carbony itd itp
jak ktos kupowal kiedys auto z USA to wie jak drogi jest transport, ile trwa (!) i ze podczas jego trwania czesto sie zdazaja kradzieze (nie calych aut ale wyposazenie)
wiec sie nie dziwie ze jesli Kuba ma mozliwosc wystartowania za oceanem buduje drugie auto bo z jednym nie mozliwe by bylo wystartowanie w PL po czym zapakowanie go w kontener na statek i do USA gdzie i tak doplynie do portu na Florydzie tylko i co dalej jesli runda jest w Arizonie oddalonej o 2300 mil?? cala procedura trwala by dwa miesiace conajmniej kosztowala niezla sumke i nic by z tego nie wyszlo na koncu znajac zycie
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Zell » 6 lut 2014, o 14:28

Jeśli ma tam startować to i tak obecnym autem by nie mógł, bo się w przepisach nie mieści. A regulamin jest po to, żeby nie budować konstrukcji własnych (bo niedługo by tylko laminat na wierzchu przypominał seryjne auto) i Ci co wchodzą na ten poziom mieli jakieś szanse (jeśli ktoś wcześniej jeździł w lidze gdzie były normalne auta i chce pójść w górę to niech nie buduję "zupełnie nowego", a wystartuje tym co ma). W DA też już wchodzą przepisy odnośnie cofania silnika, niedługo i u nas będą jeśli chcemy się mierzyć z Europą. Ograniczenie szerokości opon sprawiło, że zawody były bardzo wyrównane (szczególnie w USA), także wydaje mi się, że ograniczenia w kombinowaniu z nadwoziem też się do tego przyczynią ;)
Avatar użytkownika
Zell
Touge Drifter
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 cze 2008, o 12:20

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez max325 » 6 lut 2014, o 14:37

regulaminy sa po to aby sie do nich stosowac i WYROWNYWAC POZIOM!!!! e30 owner wedlug ciebie brak regulaminu jest super??? :rotfl2: Ciekawe jak zmienisz to zdanie jesli kiedykolwiek wystartujesz w zawodach. Piszesz czasem takie brednie ze ciezko jest utrzymac sie na krzesle...
Pozdro
Avatar użytkownika
max325
Touge Drifter
 
Posty: 385
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 14:31
Lokalizacja: częstochowa

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Ban0ff » 6 lut 2014, o 14:39

i teraz czekac az w zawodach beda startowac takie same auta bo akurat taki model bedzie dobrze wywazony.
Jaki problem w tym ze ktos sobie cofnie klocka typu JZ/RB dla poprawy wywazenia auta? Nie mowie tu juz o przypadkach gdzie po podniesieniu maski nie widac silnika.
Wszyscy maja wkladac teraz v8 bo jest krotszy i nie bedzie wisial przed osia?
Avatar użytkownika
Ban0ff
Touge Drifter
 
Posty: 399
Dołączył(a): 15 sty 2009, o 17:50
Lokalizacja: Jarosław

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez farmer91 » 6 lut 2014, o 14:59

Maxiu, zluzuj majty :P

Pan Paweł :P xD
farmer91
Touge Drifter
 
Posty: 155
Dołączył(a): 6 paź 2013, o 13:59
Lokalizacja: WLKP

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Zell » 6 lut 2014, o 15:15

Ban0ff napisał(a):i teraz czekac az w zawodach beda startowac takie same auta bo akurat taki model bedzie dobrze wywazony.
Jaki problem w tym ze ktos sobie cofnie klocka typu JZ/RB dla poprawy wywazenia auta? Nie mowie tu juz o przypadkach gdzie po podniesieniu maski nie widac silnika.
Wszyscy maja wkladac teraz v8 bo jest krotszy i nie bedzie wisial przed osia?


Jak pozwolisz przesuwać o 10cm to się zaraz ktoś odezwie, że to akurat pomaga przy takim czy takim aucie, a u niego w aucie przydałoby się 11cm i jest pokrzywdzony :D A jak zezwolisz fullout to z czasem będzie tak, jak napisałeś, że silnika nie będzie widać. Także chyba jak "ma być nienaruszona konstrukcja ściany grodziowej" to jest to trochę prostsze dla wszystkich (i tańsze w ogólnym zestawieniu).

Ja z tą całą kwestią regulaminów dostrzegam jeszcze jedną kwestię... bezpieczeństwa. Bo jakby tak można było robić wszystko to auta by jeździły coraz szybciej i nawet pomimo, że drifting jest chyba jednym z bezpieczniejszych motorsportów to przy nieograniczonym wzroście osiągów kiedyś mogło by się to skończyć słabo. Niech przykładem będzie F1 i grupa B z lat 80'tych. I tak już teraz ciężko jest określić czy zawodnicy się nie "ścigają" kosztem jakości...

Na pewno dałoby się zbudować "idealny driftowóz", ale dzięki przepisom każde auto może mieć coś z ideału, ale żadne nim nie będzie ;)
Avatar użytkownika
Zell
Touge Drifter
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 cze 2008, o 12:20

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Ban0ff » 6 lut 2014, o 16:12

Zell napisał(a):
Jak pozwolisz przesuwać o 10cm to się zaraz ktoś odezwie, że to akurat pomaga przy takim czy takim aucie, a u niego w aucie przydałoby się 11cm i jest pokrzywdzony :D A jak zezwolisz fullout to z czasem będzie tak, jak napisałeś, że silnika nie będzie widać. Także chyba jak "ma być nienaruszona konstrukcja ściany grodziowej" to jest to trochę prostsze dla wszystkich (i tańsze w ogólnym zestawieniu).

Ja z tą całą kwestią regulaminów dostrzegam jeszcze jedną kwestię... bezpieczeństwa. Bo jakby tak można było robić wszystko to auta by jeździły coraz szybciej i nawet pomimo, że drifting jest chyba jednym z bezpieczniejszych motorsportów to przy nieograniczonym wzroście osiągów kiedyś mogło by się to skończyć słabo. Niech przykładem będzie F1 i grupa B z lat 80'tych. I tak już teraz ciężko jest określić czy zawodnicy się nie "ścigają" kosztem jakości...

Na pewno dałoby się zbudować "idealny driftowóz", ale dzięki przepisom każde auto może mieć coś z ideału, ale żadne nim nie będzie ;)


Ogolnie to nie rozumiem dlaczego powinno sie zabraniac przesuwania grodzi, jak ktos przesadzi to auto sie nie bedzie prowadzic i bedzie slabo jezdzil, w zawodach nic nie osiagnie bo albo bedzie prostowal albo popelnial inne bledy.
To chyba nic zlego zeby sobie poprawic prowadzenie samochodu a jesli mam JZta to jedyna opcja jest przesuniecie silnika w tyl zeby zyskac na lepszym wywazeniu a nie zakladac 285 na tyl bo na wezszych nic nie klei.
To samo jakis glupi wymysl co do seryjnego mocowania amora, ktos ma wisefaba i przesuniete gorne mocowanie, kola przy skrecie sa w miare proste i fajnie sie prowadzi, ktos inny ma dlugie wahacze i spory kwsz ale mocowanie amora seryjne, przy skrecie kolo mu sie kladzie i styka moze w 20% swoja powierzchnia, to jest bezpieczne? Dlaczego to jest ok wg regulaminu?
Totalnie tego nie ogarniam, przeciez na szybkich trasach i tak sie lata malym katem wiec 70st skretu nikomu nie jest potrzebne a pomaga bardzo przy ratowaniu sie przed spinem, wg mnie sporym zagrozeniem na szybkiej trasie jest spinujacy przeciwnik, bo chociaz jedziesz dobrze to samochod masz zmasakrowany przy zderzeniu.
Przeciez i tak nikt nie bedzie robil skretu 90st bo sie nie da jezdzic chociaz by mial 2000KM
Avatar użytkownika
Ban0ff
Touge Drifter
 
Posty: 399
Dołączył(a): 15 sty 2009, o 17:50
Lokalizacja: Jarosław

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Bartdrift » 6 lut 2014, o 16:18

A ja rozumiem : Jak nie masz kasy, to zalezy Ci, zeby za wszelka cene sprowadzic innych do swojego poziomu, bo jakim prawem maja miec cos lepiej ? To takie polskie, pokomunistyczne myslenie. Moze zniknie za 10-20 lat. Ale do tego czasu bedziemy musieli slyszec krzyki na ten temat, pod pozorem "równosci wszytkich ludzi" . Ja nie mam, to ten X#@^ tez nie bedzie miał, a co !

:banghead:
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez max325 » 6 lut 2014, o 16:44

Bart moja wypowiedz nie miala takiego celu jaki opisales. Zawsze sa zwolennicy regul i przeciwnicy, trzeba osiagnac jakis kompromis jak ze wszystkim. Regulamin jest po to aby sie do niego stosowac i tyle, ktos siedzial i myslal nad tym aby bylo jak najlepiej dla kazdego[widza i zawodnika]. Uwazasz chociazby ze przepis o oponach jest zly??? Idac tropem ktory dales to tak, twoim zdaniem wyrownane beda pojedynki jesli auto[rurowe] bedzie wazyc 900kg, majac 700km i jadace na oponie 345 R18 a obok stanie 1400kg, 650km i 245R17?
Moim zdaniem takie tematy powinni rozwazac ZAWODNICY czynnie jezdzacy, a nie pianobijcy przed kompem.
Moze zaboli co niektorych to co teraz powiem ale walic to, nie dziwi mnie ze nikt z profesjonalnych zawodnikow juz sie nie wypowiada na forum. Kazde z ich zdan jest zaraz negowane przez teoretykow...
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
max325
Touge Drifter
 
Posty: 385
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 14:31
Lokalizacja: częstochowa

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Ban0ff » 6 lut 2014, o 17:43

zeby zrobic show na stadionie nie trzeba wywazac samochodu, tam wystarczy okrutnie dymic, to sie najbardziej spodoba publicznosci, ktora o drifcie nie ma pojecia.
Jakie znaczenie ma sciana grodziowa jesli chodzi o bezpieczenstwo w driftcarze? Moja przesunieta, obspawana i polaczona z klatka grodz bedzie zapewne mocniejsza niz seryjna :D
Avatar użytkownika
Ban0ff
Touge Drifter
 
Posty: 399
Dołączył(a): 15 sty 2009, o 17:50
Lokalizacja: Jarosław

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Zell » 6 lut 2014, o 18:24

Dopóki u nas drift nie osiągnie pewnego poziomu marketingowego to myślę, że nie będziemy w stanie tego ogarnąć do końca. U nas dalej cała zabawa jest raczej finansowana z własnego widzimisię niż dla realnego zysku (z reklamy) i pomimo, że były przypadki, że różnica budżetów była widoczna w wynikach to nie na aż taką straszną skalę, tylko dlatego, że nie ma to później pokrycia w zysku.
Gwarantuję Wam, że jeśli drifting by był w Europie tak popularny jak np. wyścig Le Mans, WRC czy DTM/WTCC to wszedłby powiedzmy jeden producent, zjadł wszystkich "prywaciarzy" i cieszył się z hegemonii reklamując się jako "mistrzowski zespół". Bo to jest po prostu taka kasa o jakiej marzą Ci co w lotka grają, a o ile mi wiadomo to jeszcze żaden zespół, a tym bardziej osoba tyle na sezon nie wyłożyła ;)
Ale spoks, raczej do tego nie dojdzie bo na 39mln ludzi, z tego mniej niż połowa kierowców, a odsetek interesujący się sportem motorowym z których jakaś tam część interesuje się driftingiem to już w ogóle zbyt mały target żeby chociaż 100 tys. na opony i serwis wyłożyć, a gdzie tu jeszcze auto i inne tematy :D
Rozumiem doskonale dlaczego w Stanach wprowadzili takie regulaminy, tam gdzie sezon driftingowy kosztował mniej niż jeden wyścig Nascar, a stadion na każdych zawodach jest wypełniony po brzegi opłaca się Ford'owi czy innemu Mopar'owi, czy też firmie sprzedającej części czy opony wyłożyć garnek forsy bo dzięki temu zarobią 2-3 garnki, wypada dać nowym graczom trochę szans.
Avatar użytkownika
Zell
Touge Drifter
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 cze 2008, o 12:20

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Bartdrift » 6 lut 2014, o 18:32

max325 napisał(a):Moim zdaniem takie tematy powinni rozwazac ZAWODNICY czynnie jezdzacy, a nie pianobijcy przed kompem.
Moze zaboli co niektorych to co teraz powiem ale walic to, nie dziwi mnie ze nikt z profesjonalnych zawodnikow juz sie nie wypowiada na forum. Kazde z ich zdan jest zaraz negowane przez teoretykow...


Znaczy co masz na mysi ? Ze Ty, czynnie jezdzacy zawodnik nie masz co rozmawiac ze mnÄ… koniobijca ?

Tekst z "nie dziwi ze nikt z "profesjonanych" bla bla bla.." juz tez sie chyba wszystkim znudzil, wiec nie placz z tym prosze. Nie podoba sie - nie pisz, nie czytaj, spadaj na facebooka i tam dyskutuj z "profesjonalistami" skoro ja, teoretyk smialem negowac Twoje, -zawodnika zdanie.

@coel : Tak, niestety moim zdaniem wprowadzanie zbędnych przepisow jest bez sensu. Glownym moim argumentem jest zatrzymywanie postepu i rozwoju. Co by bylo, jak by np 6 lat temu ktos zobaczyl ze ja kupilem inne zwrotnice, ktore pozwalaja zwiekszyc skręt, i natychmiast to zablokował, tlumaczac ze "nie bo nie, bo to nie sprawiedliwe, bo to bo tamto" ? Tak, w dalszej konsekwecji np Paweł Trela nie smigał by pozniej takimi kątami dajac innym przyklad w ktora strone trzeba isc. W efekcie pojawily sie mega fajne widoiwskowe przejazdy wielu zawodników, ktore czesto wrecz przeczą fizyce. Czy to źle ? A to tylko przyklad, bo jest bardzo wiele tematow, ktore zatrzymane duzo wczesniej nie pozwoliły by ewoluowac driftingowi. Sam robisz wiele przerobek, do ktorych mozna by sie - idac ta droga -czepiac i twierdzic ze 'odbierają innym szanse' . No pewnie ze odbierają! Drift to byl od zawsze sport TUNINGOWY dajacy szanse nie tylko "lepszym" zawodnikom "jak ich Bóg w stoworzył". Ja mysle, ze wrecz cale piekno tego sportu to wlasnie ta cala tuningowa otoczka ! To przyciaga ludzi, ze mozliwosci sa tak zaj%bi&c*e nieograniczone i w sumie moze je ograniczyc tylko budzet lub... socjalizm ;)
Nie ma co kombinowac z porownywaniem do F1 czy innych rajdow (ktore przez takie ograniczenia strasznie stracily moim zdaniem swojego czasu) . Drift to jak sam pisales sport "niesprawiedliwy" - i uwazam ze takim powinien zostac, bo prawdziwe zrownianie szans nie jest po prostu do konca mozliwe.

Natomiast temat opon jest jak dla mnie czyms zupelnie innym. Akurat dla odmiany tez jestem zwolennikiem ograniczen, ale bez przesadnych. Takich, ktore nie zabijÄ… widowiskowosci, ale pozwola innym zbilzyc sie do konkurencji majÄ…cej wiecej $.

To oczywiscie tylko moje zdanie- ktore moge miec, mam i byc moze kiedys zmienie jak zobacze fakczne powody. Na tą chwile osobiscie nie widze potrzeby hamowania takich tematów.
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: Regulamin zawodów w polsce - dążenie do ideału [WYDZIELO

Postprzez Grzechu » 6 lut 2014, o 19:27

Zell napisał(a):Dopóki u nas drift nie osiągnie pewnego poziomu marketingowego to myślę, że nie będziemy w stanie tego ogarnąć do końca. U nas dalej cała zabawa jest raczej finansowana z własnego widzimisię niż dla realnego zysku (z reklamy) i pomimo, że były przypadki, że różnica budżetów była widoczna w wynikach to nie na aż taką straszną skalę, tylko dlatego, że nie ma to później pokrycia w zysku.
Gwarantuję Wam, że jeśli drifting by był w Europie tak popularny jak np. wyścig Le Mans, WRC czy DTM/WTCC to wszedłby powiedzmy jeden producent, zjadł wszystkich "prywaciarzy" i cieszył się z hegemonii reklamując się jako "mistrzowski zespół". Bo to jest po prostu taka kasa o jakiej marzą Ci co w lotka grają, a o ile mi wiadomo to jeszcze żaden zespół, a tym bardziej osoba tyle na sezon nie wyłożyła ;)
Ale spoks, raczej do tego nie dojdzie bo na 39mln ludzi, z tego mniej niż połowa kierowców, a odsetek interesujący się sportem motorowym z których jakaś tam część interesuje się driftingiem to już w ogóle zbyt mały target żeby chociaż 100 tys. na opony i serwis wyłożyć, a gdzie tu jeszcze auto i inne tematy :D
Rozumiem doskonale dlaczego w Stanach wprowadzili takie regulaminy, tam gdzie sezon driftingowy kosztował mniej niż jeden wyścig Nascar, a stadion na każdych zawodach jest wypełniony po brzegi opłaca się Ford'owi czy innemu Mopar'owi, czy też firmie sprzedającej części czy opony wyłożyć garnek forsy bo dzięki temu zarobią 2-3 garnki, wypada dać nowym graczom trochę szans.

+1

Bartdrift napisał(a):Natomiast temat opon jest jak dla mnie czyms zupelnie innym. Akurat dla odmiany tez jestem zwolennikiem ograniczen, ale bez przesadnych. Takich, ktore nie zabiją widowiskowosci, ale pozwola innym zbilzyc sie do konkurencji mającej wiecej $.

+1

Chcecie robic regulaminy jak w formule d jak my nawet harmonogramu nie mam z PFD :rotfl2:
Beda wprowadzone zmiany to kto przebuduje auta po dnie w 2015 ? Kase pozyskac na starty graniczy z cudem i wielka pracÄ… marketingowÄ….
Jestesmy jedyny Teamem w Polsce sponsorowanym przez firmy zewnetrzne,wiem co mówie jesli chodzi o pozyskanie kasy w drifcie.
Jesli to bedzie wprowadzone a sponsorowanie bedzie na takim poziomie w Polsce to ja zamiast włożyc kase w auto i je przebudowywac bede jezdził w EEDC lub KoE.

Chyba ze bedzie to juz tak rozpomowane to chętnie przesiade sie w jakis nowy pachnacy driftowóz sponsorowany przez Mustanga
Avatar użytkownika
Grzechu
DRIFTER
 
Posty: 946
Dołączył(a): 7 sty 2008, o 17:38
Lokalizacja: Åšroda Wielkopolska

Następna strona

Powrót do Ogólna dyskusja

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości