_Fifo_ napisał(a):E30 Owner - katownik gorąco walcowany - to widac, nie trzeba pamiętać
Swoja droga, rozumiem, ze taki miałeś, ale walczyles z masa prujac wnętrze a zrobiles szyny z kątownika który jest takiej grubości, ze jest cięższy w ilości uzytej na dwa fotele niz pewnie cala tylna kanapa. Obstawiam, ze weszli Ci tam z 1,5mb czyli okolo 10kg (katownik 40*40*5 jak dobrze widzę).
Dobrze widzisz
I dobrze liczysz. Robiłem też z 3mm ale średnio to stabilne było, więc przeszedłem na 5mm. Akurat szyny plus dospawane kątowniki plus kubeł nadal są lżejsze od seryjnego fotela. Materiału poszło 40/40/5 1mb, i 20/20/3 (czy 25/25/3) pół mb. Na fotel pasażera poszło tylko 40/40/5 1mb.
Spawarka - migomat, i nie ona jest problemem tylko moje umiejętności w łączeniu dwóch różnych grubości blachy. Pierwsza spoina wyszła dużo lepiej, mogłem tak zostawić. Ale pociągnąłem drugi raz i wyszło jak widać estetycznie źle. Ale gwarantuje że to nie pęknie - jest obspawane z każdej strony "na grubo". Można oszlifować i pomalować i będzie też i pięknie. BTW. TIG jest już zamówiony Tylko muszę dużo pospawać różnych "ścinek ćwiczebnych". Ale to już mój prywatny sprzęt będzie więc w miesiąc opanuję estetyke spawania na akceptowalny poziom.
Trzeba było zobaczyć nakrętki w blaszkach (kupionych) do pasów, były przyłapane tylko po dwóch krawędziach nakrętki ... Ładnie bo ładnie to wyglądało, jeszcze w ocynku ale czy zdałoby egzamin?? Dwie spoinki 0,5cm??
Z drugiej strony szyn, gdzie jest dużo mniejsza różnica w grubości materiału, ładnie widać, że jest lepiej, nadal nie idealnie, ale lepiej. Trochę też nadlałem spoinę, ale wyszlifowałem troszkę, i jeszcze dla pewności zaspawałem kątownik do szyny zalewając dwie dziury po śrubach montażowych oryginalnego fotela. Też warto pokazać. Tam różnica w grubości materiału wynosiła 1mm może dwa. Ale przyspawać kątownik 5mm do blaszki 1mm jak na załączonym zdjęciu i żeby to było ładnie, to już trzeba mieć wprawę. Z resztą widać to także po blaszkach do pasów, gdzie nie cudowałem i obspawałem na raz.